Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nymphe.bikestats.pl

zwierzyniec miejski

Środa, 9 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

niezałatwione sprawy na wydziale podnoszą bezrobotnej statystki rowerowe;]

powrót z Ochoty w minikorku powstałym za sprawą jakiegoś zabłąkanego psiska, które plątało się od pasa do pasa, ale poza jezdnię długo nie chciało się wynieść.

Za Rondem Żaba wjeżdżam na drogę rowerową wzdłuż ulicy Odrowąża. Obok mnie beztroska pańcia spuszcza sporego psa ze smyczy.. pogratulować rozumu...
Jadę dalej wzdłuż ogrodzenia zaniedbanego Cmentarza Żydowskiego. Wygląda jak las. I jak z lasu wygląda zeń .. sarna niewielka... Przestraszona. O rany. I patrzy tymi ślepiami... I ja patrzę, dopiero jak kilka metrów dalej się zatrzymałam to zwierzę lekko odskoczyło, ale znów zatrzymało się i patrzy... Czy już straciła nadzieję na wyrwanie się zza tych sztachet? Kto wie ile czasu już tam się kręci...
Ponadto to miejsce - mimo że cmentarz, często jest wykorzystywane do wyprowadzania i puszczania luzem psów.... Ten który biegał przy Rondzie Żaba na szczęście jeszcze tu nie dotarł... To nie jest dobre miejsce dla ciebie, sarenko...
Miasto nie jest dobrym miejscem dla wolnych zwierząt. Niestety, jeśli ktoś chce mieć tu psa, to musi go mocno kontrolować. Już dziś nie będę roztrząsać moich poglądów na ten temat. Niech dziś więcej powie za mnie blog na temat spotkań zwierząt "domowych" z leśnymi. Drastyczny: http://pieswlesie.blogspot.com.


Kategoria do szkół



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!