Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nymphe.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

warszawskie

Dystans całkowity:1095.20 km (w terenie 9.30 km; 0.85%)
Czas w ruchu:04:40
Średnia prędkość:15.54 km/h
Liczba aktywności:43
Średnio na aktywność:25.47 km i 2h 20m
Więcej statystyk

na Krakowskie Przemieście

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0

Na wycieczkę z Warszawa na Wyrywki.


Kategoria warszawskie


na Krakowskie Przemieście

Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0

Słonecznie, choć na koniec wietrznie.
Na wycieczkę z Warszawa na Wyrywki.



Lajkonik w Warszawie:




do dentysty

Środa, 11 grudnia 2013 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0

rzrześko 
na targową. dojazdy do radzymińskiej zdrowo obkorkowane.




do Muzeum Wojska Polskiego

Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0

na zwiedzanie muzeum z Fundacją Varsaviana.
Nie za gorąco, w drodze powrotnej jeszcze się rozpadało. Wyjechaliśmy naprzeciw demonstracji, mijając barierki antysamochodowe. Ostatecznej konfrontacji nie było - zjechaliśmy sobie dla odmiany Karową. Potem jeszcze skakanie po wykopkach, które zabrały różowy rowerowy chodnik.
Przed wycieczką po wnętrzach - na zewnątrz obejrzeliśmy wystawę "Rowery w wojsku". Z barku alternatyw rowery zostały z drukowanymi kolegami.




Cerkiew św. Marii Magdaleny

Piątek, 15 listopada 2013 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Na zwiedzanie z Fundacją Varsaviana.
Rześko, ale niedaleko, więc nie zdążyłam zmarznąć;)







słonecznie nad Wisłą

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 0

bardzo słonecznie, gorąco wręcz.
cmentarz szczelnie obstawiony handlarzami, został tylko różowy szlak wykorzystywany przez kupujących. a rowerzyści powinni sobie zniknąć, a co.
przejazd na wycieczkę w temacie zwierzaków nad Wisłą. rower stacjonuje koło zoo. potem ciężko do niego dotrzeć, bo w okolicach południa chodniki od brzega do brzega już zajęte szanownymi samochodami. mimo pięknego dnia wnerwicy można dostać.
wycieczka niestety też nie nazbyt udana, bo przewodnik może i wiedział o czym mówi, ale mówił to głównie do swych kolan, ewentualnie kurtki.
małżonek nawet nie próbował wziąć udziału, tylko udał się na tradycyjną przejażdżkę nadwiślańską ścieżką. wypatrzywszy go wracającego, odłączyłyśmy się z siostrą od wycieczki urządziliśmy sobie słoneczny niedzielny spacer nad Wisłą. i też fajnie. słońce cudne:)
obrazki na pamiątkę:

Wisła w Warszawie © nymphetamina

Podglądanie z wiślanego brzegu © nymphetamina

Trochę spacerem, trochę rowerem © nymphetamina




  • DST 21.00km
  • Sprzęt marsjanka
  • Aktywność Jazda na rowerze

roboczo i na wykład

Piątek, 20 września 2013 · dodano: 28.09.2013 | Komentarze 0

Troszkę okrężniejszą trasą niż w czwartek - pokonywanie Pl. Wileńskiego z autami to nic fajnego, a czasu miałam pod dostatkiem. Dziś wykład na Kłopotowskiego, zapowiadało się super - niestety nie było. Przynajmniej nie było mi żal, że tydzień wcześniej deszcz i niechęć do wyjścia z domu powstrzymały mnie przed udziałem w słuchaniu tego samego wykładowcy. Dziś jadąc prosto z pracy było się łatwiej wybrać. Powrót po zmroku, jakoś udało mi się zaczepić tylną lampkę o bagażnik, przednia w łapkę. Cholerni złodzieje rowerów - z poprzednim mieszczuchem poszły w świat zaczepki do tych lampkę;/ A najwyraźniej nadszedł czas podświetlania w trakcie wyjazdów do i powrotów z pracy... Aby do maja;)




  • DST 21.00km
  • Sprzęt marsjanka
  • Aktywność Jazda na rowerze

roboczo i na wykład

Czwartek, 19 września 2013 · dodano: 28.09.2013 | Komentarze 0

Na autobus na Radzymińską, potem na wykład na Okrzei i do domciu.




na Fort Bema

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 0

Na wycieczkę ze stowarzyszeniem Złota Kaczka.
Więc kula do ramy i naprzód. Daleko na szczęście nie jest. Pogoda bardzo ok. Słonecznie, ciepło, ale bez wściekłych upałów. Spacer po terenie fortu. Powrót tą samą drogą.

Obrazki na pamiątkę:

Rowery czekają:

Zabytkowy most - Fort Bema © nymphetamina


Pieszo już kulą. Ale wleźć tu i tam się da, kuśtykam coraz sprawniej.
Wewnątrz zabudowań Fortu Bema © nymphetamina


Fort Bema © nymphetamina


Muszę patrzeć pod nogi, więc ptaki wypatruje mi siostra:)
Gołębie w Forcie Bema © nymphetamina


"Jak tu mnie nie kochać" - w Forcie Bema © nymphetamina


Replika armaty w Forcie Bema © nymphetamina


Się wlazło.
Obwałowania Fortu Bema © nymphetamina


I polowanie na kaczki z aparatem. Tak by ująć obie płcie na raz. Poniżej czterech chłopaków i dziewczyna:
Kaczki krzyżówki w szacie spoczynkowej © nymphetamina


Zarys trasy na pamiątkę:




rehabilitacja:)

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 0

Test sprawności stopy na rowerze. Na spacerach śmigam już na jednej kuli;] Na rowerze wszystko ok, trochę wskakiwanie nań przypomina o urazie, ale umiarkowanie, potem wszystko ok. Gorzej z kolanem, nie zniosło chyba najlepiej 2 tygodni ograniczeń:( Ale mam nadzieję, ze jeszcze się rozrusza i wszystko będzie ok.
Trasa rehabilitacyjna, więc niedługa, bezpieczna i znana miała być. No i oczywiście zapomniałam minąć konkretne piachowisko za cmentarzem. Jeszcze latarni tam nie było. Na szczęście dodatkowa lampka zdała egzamin. Stopa też. Będzie dobrze:)