Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nymphe.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

warszawskie

Dystans całkowity:1095.20 km (w terenie 9.30 km; 0.85%)
Czas w ruchu:04:40
Średnia prędkość:15.54 km/h
Liczba aktywności:43
Średnio na aktywność:25.47 km i 2h 20m
Więcej statystyk

kino u Kopernika

Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0

Kino Letnie w CN Kopernik.
A po drodze przedzieranie się przez tłumy zdążające chyba na pokaz fontann multimedialnych.
Wietrznie, chmurnie niepokojąco, ale bez opadów. Powrót w formie zmarzniętej, ale ogólnie pozytywnej.




  • DST 12.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyrodniczy rejs po Wiśle

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0

mężowskim rowerem, bo jazda samotna, a mój po urwaniu linki, które przelało czarę goryczy czeka na nową przerzutkę.
rejs ciepły, wietrzny, rower na stojaczku przy punkcie startu stateczku.

Rejsy po Wiśle w ramach projektu Wisła Warszawska. Jeszcze będą - warto zajrzeć na stronkę.

Przyrodniczy rejs po Wiśle w Warszawie © nymphetamina


Brzeg Wisły w Warszawie © nymphetamina




Trzy rowery

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0

Z Warszawa na Wyrywki - wieczorny spacer wokół murów Starówki.

Dziś użyłam chyba wszystkich rowerów. Włącznie z wypożyczeniem Veturilo dla męża;)

Pogodny miły wieczór.

Kilka fotek na pamiątkę:
całość na Picasie






















Z Młocin na na Białołękę

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

W ramach wycieczek z Warszawa na Wyrywki.

Przejazd troszkę naokoło na Młociny (najkomfortowszym rowerowo Mostem Gdańskim, potem z wycieczką przez Most Marii Skłodowskiej-Curie, śliczną drogą rowerową. Zaglądanie w różne zakątki Białołęki. Zbierałam się do takiej wyprawy od dawna, szczególnie miałam chętkę na świdermajera na Fletniowej, a tu ktoś wreszcie zaplanował i zorganizował coś jak specjalnie dla mnie;) Dziękuję:)
Obrazki na pamiątkę:

Ratusz dzielnicy Białołęka © nymphetamina

Co Henryk na Henrykowie porabiał © nymphetamina

Neogotycki kościół przy ul. Klasyków © nymphetamina

Zielone nawiązanie do przeszłości © nymphetamina

Świdermajer na Białołęce © nymphetamina

Świdermajer na Białołęce © nymphetamina

Świdermajer na Białołęce © nymphetamina

Ciekawe budynki na Modlińskiej © nymphetamina

Oryginalny gotycki kościół na BIałołęce © nymphetamina

Oryginalny gotycki kościół na Białołęce © nymphetamina

Drewniany dworek na terenie Seminarium © nymphetamina

Oficyna pałacu Mostowskich © nymphetamina

Najwyższy w Polsce słup energetyczny i wycieczka © nymphetamina

Wieża dla jerzyków przy ul. Odkrytej na Białołęce © nymphetamina




Kampus Ochota

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 10.06.2013 | Komentarze 0

Bardzo się zmienił od czasu, gdy tu studiowałam. A aż tak dawno temu to nie było;) Dziś sama prowadziłam zajęcia dla przedszkolaków. A potem całe popołudnie odsypiałam;) No i na Dni Ursynowa na ostatnią chwilę na Kult już samochodem pojechaliśmy. Żal było nieco, ale za tydzień pierwsza od dawna wolna sobota, może się nadrobi:)

A w drodze powrotnej miała mżawka chłodziła w trakcie upału. Jakby się koło fontanny w czasie wiatru stało. Całkiem fajnie:)

Dziś dzień zjedzenia truskawki. Mógł być wcześniej. Ale ciągle była mowa - jeszcze tylko zdjęcie na pamiątkę. No i z moimi zdolnościami doszłoby do tego, że sroka zjadłaby truskawki, bo ciągle nie było pory na zdjęcie. Więc prosto z powrotnego roweru w wysokich temperaturach i tempie tęskniącego do domu człeka na pamiątkę dnia - balkonowe zdjęcie z truskawką;]

Truskawka z balkonu:) © nymphetamina

Mój balkon - zdjęcie nie Z, ale PO wycieczce od razu © nymphetamina




Na warsztaty i przygotowania

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 0

Ależ laaaało. Wszystkie rośliny mokre, ja umiarkowanie, ale nie lubię w tych wszystkich przeciwdeszczowych osłonach jeździć. Jakoś dałam radę. Rośliny nieco papierem toaletowym odświeżone. Furorę robił brokuł, który schował mi się w kącie lodówki i trochę stracił na spożywczości. Ale do zabawy? - doskonały:)
Czekało mnie jeszcze opracowywanie trasy i zagadnień na zajęcia terenowe w Parku Szczęśliwickim. No już na dalszy park to nie mogłam się umówić, no. Na szczęście po południu się rozpogodziło.

Obrazki na pamiątkę:

Deszczowa garderoba © nymphetamina

Parasol już nie mój, aż tak "cycle chic" nie jestem;)
Zajęcia o zapachach dla dzieciaków © nymphetamina

A potem jeszcze rzut beretem do Parku Szczęśliwickiego obmyślać kolejne zajęcia.
Park Szczęśliwicki - poszukiwanie ciekawostek © nymphetamina




  • DST 24.00km
  • Sprzęt mandarynka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na warsztaty z dzieciakami

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

Warsztaty były z dzieciakami, jechałam sama. Ale żarcik, heh, no nie mogę. Żarcikiem nie było to, że jechałam góraczkiem, więc nie mogłam zbiorów zielska na warsztaty zabrać w sakwy ani na bagażnik jakoś tylko plecak i torba, która zacięcie włazi w szprychy. Ale dotarłam. I wróciłam. Jest ok.

Warsztaty dla dzieciaków o zapachach roślin © nymphetamina




Roboczo - warsztaty z dzieciakami na Ochocie

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 0

w programie wąchanie roślinek:)
a żeby było co wąchać wstawanie poranne i skubanie po drodze. mimo wszystko niewykonalne transportem miejskim. i dobrze - przyjemne z pożytecznym zrealizowane.

Warsztaty o zapachach roślin © nymphetamina




trochę starych tras w nowszej służbie

Poniedziałek, 18 lutego 2013 · dodano: 10.06.2013 | Komentarze 0

(nienawidzę skrzyżowania za świętokrzyskim)
(most nad portem praskim)
(śnieg nad wiślaną trasą)




Dzień Mokradeł na WB UW

Sobota, 2 lutego 2013 · dodano: 27.02.2013 | Komentarze 0

czyli powrót na stare śmieci;)
starymi trasami.
nowym tempem;) chyba z 10 min. szybciej niż za czasów studenckich. nawet zdążyłam się przebrać przed godziną startu wydarzenia.
dobrze sobie przypomnieć, jak się śmiga po ulicach;)
łapki się odgrażały, ale ostatecznie nie odmrażały.