Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nymphe.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:384.80 km (w terenie 8.30 km; 2.16%)
Czas w ruchu:03:45
Średnia prędkość:16.19 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:22.64 km i 1h 52m
Więcej statystyk
  • DST 25.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.67km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

na Ochotę i z powrotem

Piątek, 11 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

Dziś miałam ochotę nabazgrolić kartkę o treści często widywanej koło domofonów z małymi zmianami - coś w ten deseń: "Szukam pracy w tej okolicy";] Bowiem niezwykle miło się ze współmałżonkiem podróżuje, nawet mimo że rano, sennie i niezbyt ciepło. Taka pora i kierunek mi dziś wypadły, że 1/2 były wspólne. Żeby dopełnić do całości - czy ktoś nie zatrudni ochroniarza środowiskowego na Woli?;)


Kategoria do szkół


zwierzyniec miejski

Środa, 9 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

niezałatwione sprawy na wydziale podnoszą bezrobotnej statystki rowerowe;]

powrót z Ochoty w minikorku powstałym za sprawą jakiegoś zabłąkanego psiska, które plątało się od pasa do pasa, ale poza jezdnię długo nie chciało się wynieść.

Za Rondem Żaba wjeżdżam na drogę rowerową wzdłuż ulicy Odrowąża. Obok mnie beztroska pańcia spuszcza sporego psa ze smyczy.. pogratulować rozumu...
Jadę dalej wzdłuż ogrodzenia zaniedbanego Cmentarza Żydowskiego. Wygląda jak las. I jak z lasu wygląda zeń .. sarna niewielka... Przestraszona. O rany. I patrzy tymi ślepiami... I ja patrzę, dopiero jak kilka metrów dalej się zatrzymałam to zwierzę lekko odskoczyło, ale znów zatrzymało się i patrzy... Czy już straciła nadzieję na wyrwanie się zza tych sztachet? Kto wie ile czasu już tam się kręci...
Ponadto to miejsce - mimo że cmentarz, często jest wykorzystywane do wyprowadzania i puszczania luzem psów.... Ten który biegał przy Rondzie Żaba na szczęście jeszcze tu nie dotarł... To nie jest dobre miejsce dla ciebie, sarenko...
Miasto nie jest dobrym miejscem dla wolnych zwierząt. Niestety, jeśli ktoś chce mieć tu psa, to musi go mocno kontrolować. Już dziś nie będę roztrząsać moich poglądów na ten temat. Niech dziś więcej powie za mnie blog na temat spotkań zwierząt "domowych" z leśnymi. Drastyczny: http://pieswlesie.blogspot.com.


Kategoria do szkół


na Ochotę i z powrotem

Poniedziałek, 7 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0


Kategoria sprawunki;)


teoria pogodowej trójcy

Niedziela, 6 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

rano sucho i chłodno, wieczorem późnym mokro. ale bez wiatru, więc do przetrwania. dobrze, że zainwestowałam w pokrowce na portki, bo jazdy po kałużach i śród samochodów w jakimś płaszczyku czy samej kurtce sobie nie wyobrażam.

to czego nie lubię - wiatr, zimno, deszcz - jeśli występują pojedynczo - są strawne. miałam to chyba nazwać teorią pogodowej trójcy - póki te nieszczęścia nie chadzają parami - jest w miarę ok:)

tak to jest jak się wpisy uzupełnia z opóźnieniem...


Kategoria do szkół


enauczyciel

Sobota, 5 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

jak zwykle zapomniałam co opisać sobie planowałam;]
a e-nauczyciel - reinżynieria kompetencji to niezwykle hm.. inspirująca nazwa mojej specjalności na podyplomowej pedagogice, gdzie sobie śmigam obowiązkowo rowerowo co drugi weekend. póki co szczęśliwie pogoda temu sprzyja:) sucho i bezwietrznie.


Kategoria do szkół


Bródno-Wilanów-Służew-Ochota-Bródno

Piątek, 4 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

do roboty, poszukiwania biblioteki na Smyczkowej, odbiór wydrukowanej wiedzy do jutrzejszego egzaminu na WSP TWP, ściganie dziekan na WB UW, do domu. chyba tyle.

lubię się gapić na mapki. szczególnie "swoje":)




po lesie a po lesie po zakupy;)

Czwartek, 3 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0

nowa latarka w prawie ciemnym lesie. przydałby się jakiś większy w pobliżu, nasz bródnowski tak szybko się kończy....
zimno niemocno, ale chyba poniżej 4stopni, bo moje dłonie mimo kolejnego modelu zimowych rękawiczek wymiękły... dobrze, że póki co grudzień łaskawy, nie wiem co będzie gdy pojawią się mrozy. na ten temat jeszcze pomarudzę i jakąś mikrorecenzję rękawiczek postaram się napisać. kiedyś.


Kategoria sprawunki;)