Info
Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Maj4 - 0
- 2014, Styczeń5 - 0
- 2013, Grudzień5 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień6 - 0
- 2013, Sierpień7 - 2
- 2013, Lipiec16 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 1
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Listopad6 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Marzec4 - 0
- 2011, Sierpień8 - 0
- 2011, Lipiec10 - 0
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Marzec10 - 0
- 2010, Luty3 - 0
- 2010, Styczeń7 - 0
- 2009, Grudzień17 - 9
- 2009, Listopad14 - 4
- 2009, Październik18 - 6
- 2009, Wrzesień17 - 1
- 2009, Sierpień14 - 2
- 2009, Lipiec10 - 2
- 2009, Czerwiec19 - 3
- 2009, Maj10 - 0
- 2009, Kwiecień7 - 0
- DST 21.50km
- Czas 01:15
- VAVG 17.20km/h
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
jeszcze bilet dobowy, a powrót już rowerowy
Sobota, 23 maja 2009 · dodano: 24.05.2009 | Komentarze 0
korzystając z biletu dobowego do 12.28 ważnego na poranny deszcz spoglądałam z okien tramwaju i autobusu. z okien metra już nie. zaskoczona pojedynczościa windy na stacji politechnika na 519 tylko popatrzyłam jak już na środku skrzyżowania jest. za sprawą 131 dotarłam na Sadybę i przez 2.5 km miałam jeszcze okazję pomoknąć. bo czy na taki odcinek warto wyciągać płaszcz?
w drodze powrotnej spoglądałam na ciemnogranatowe chmurzydło, które z mej prawej strony przeniosło się dokładnie przede mnie;] znad Wisły obserwowałam malownicze błyskawice nad Targówkiem;] no i przez ostatnie ok. 2.5 km znowu podmokłam. to widać dobra odległość na deszcz jest;)