Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Maj4 - 0
- 2014, Styczeń5 - 0
- 2013, Grudzień5 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień6 - 0
- 2013, Sierpień7 - 2
- 2013, Lipiec16 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 1
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Listopad6 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Marzec4 - 0
- 2011, Sierpień8 - 0
- 2011, Lipiec10 - 0
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Marzec10 - 0
- 2010, Luty3 - 0
- 2010, Styczeń7 - 0
- 2009, Grudzień17 - 9
- 2009, Listopad14 - 4
- 2009, Październik18 - 6
- 2009, Wrzesień17 - 1
- 2009, Sierpień14 - 2
- 2009, Lipiec10 - 2
- 2009, Czerwiec19 - 3
- 2009, Maj10 - 0
- 2009, Kwiecień7 - 0
- DST 23.70km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
na Ochotę i z powrotem
Poniedziałek, 7 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
- DST 26.50km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
teoria pogodowej trójcy
Niedziela, 6 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
rano sucho i chłodno, wieczorem późnym mokro. ale bez wiatru, więc do przetrwania. dobrze, że zainwestowałam w pokrowce na portki, bo jazdy po kałużach i śród samochodów w jakimś płaszczyku czy samej kurtce sobie nie wyobrażam.
to czego nie lubię - wiatr, zimno, deszcz - jeśli występują pojedynczo - są strawne. miałam to chyba nazwać teorią pogodowej trójcy - póki te nieszczęścia nie chadzają parami - jest w miarę ok:)
tak to jest jak się wpisy uzupełnia z opóźnieniem...
- DST 26.50km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
enauczyciel
Sobota, 5 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
jak zwykle zapomniałam co opisać sobie planowałam;]
a e-nauczyciel - reinżynieria kompetencji to niezwykle hm.. inspirująca nazwa mojej specjalności na podyplomowej pedagogice, gdzie sobie śmigam obowiązkowo rowerowo co drugi weekend. póki co szczęśliwie pogoda temu sprzyja:) sucho i bezwietrznie.
- DST 50.00km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
Bródno-Wilanów-Służew-Ochota-Bródno
Piątek, 4 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
do roboty, poszukiwania biblioteki na Smyczkowej, odbiór wydrukowanej wiedzy do jutrzejszego egzaminu na WSP TWP, ściganie dziekan na WB UW, do domu. chyba tyle.
lubię się gapić na mapki. szczególnie "swoje":)
- DST 11.00km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
po lesie a po lesie po zakupy;)
Czwartek, 3 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
nowa latarka w prawie ciemnym lesie. przydałby się jakiś większy w pobliżu, nasz bródnowski tak szybko się kończy....
zimno niemocno, ale chyba poniżej 4stopni, bo moje dłonie mimo kolejnego modelu zimowych rękawiczek wymiękły... dobrze, że póki co grudzień łaskawy, nie wiem co będzie gdy pojawią się mrozy. na ten temat jeszcze pomarudzę i jakąś mikrorecenzję rękawiczek postaram się napisać. kiedyś.
- DST 2.20km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
bib - czyli biblioteka i bułki;)
Poniedziałek, 30 listopada 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
w rzeczy samej.
- DST 4.80km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
imieniny Katarzyny obchodzimy
Niedziela, 29 listopada 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
dziwnie się czułam wychodząc ze sklepu z winem w dłoni i kaskiem rowerowym na głowie;p
[napracowałam się, żeby to zdanie nie brzmiało głupio;]
- DST 27.90km
- VMAX 30.00km/h
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
prawa Warszawa
Czwartek, 26 listopada 2009 · dodano: 27.11.2009 | Komentarze 0
Po odbiór allegrowego zakupu. A jako że późno i ciemno, jednoosobowo oraz teren nieznany postanowiłam darować sobie na dziś zwiedzanie i pomknąć trasą względnie znaną i w pobliżu dróg ruchliwych.
Trochę zbiła mnie z tropu skleroza - zapomniałam wypłacić gotówki w bankomacie pod blokiem i przypomniałam sobie o tym w terenie 100% obcym, ale jakoś wreszcie i taka maszyna się znalazła. A teraz adres sprzedającej.... Ulice bez nazw na mapie, niewidoczne tabliczki z nazwami ulic i numerami domów.... I jedyna osoba którą widać sama mnie pyta o drogę;]
W końcu cel podróżny znalazł się w środku grodzonego osiedla pomiędzy blokami o adresach z jeszcze innych ulic;] Latarnie za grube, a płotek z za gęstymi szczebelkami, żeby zaparkować rower...
Poszukiwania i mierzenie zakupu (w końcu wyszłam z zupełnie czymś innym niż zamawiałam;) zużyło mi tyle czasu, że do powrotu zabrałam się nieco spanikowana. I postanowiłam ciąć "na oko", aby tylko jak najszybciej do domu. "Rozgrzana" dojazdem już nie bałam się tak jazdy obcymi ulicami po zmroku. Było ok. Trochę strachu narobiła mi przednia lampka, która znów się odłamała i wisiała na kabelkach świecąc raz do przodu raz w bok. Na szczęście tylna ok i do jazdy na ulicę szczególnie po zmroku stroję się w odblaskową kamizelkę, więc trzymałam się ulic. I to jakich.... Gdybyście zapytali mnie kilka miesięcy temu czy przejechałabym je rowerem, to nawet bym nie odpowiedziała, tylko patrzyłabym z oczami baardzo szeroko rozwartymi;)
Mapka poniżej - na południe drogą rowerową z grubsza wzdłuż Wisły. Powrót na przełaj przez Pragę:
&msid=102504022256709341899.00047958df30ad9d5907a
ps. przy okazji serdecznie polecam blog o tytule takim jak mój wpis - Prawa Warszawa.
- DST 41.30km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
robota - moja i stomatolga
Środa, 25 listopada 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
sezon w mojej ulubionej dorywczej pracy zamyka się pomału, a i zęby chyba wreszcie cały komplet uzdrowiony:) czyli zdążyłam zarobić na uśmiech, uff. można iść na bezrobocie...
i jeszcze z zakupami z apteki i czekoladą to chorej solenizantki dzisiejszej.
- DST 26.10km
- Sprzęt mój rower. o.
- Aktywność Jazda na rowerze
cośtam na wydział
Wtorek, 24 listopada 2009 · dodano: 24.11.2009 | Komentarze 0
po deszczu porannym słońce prosto w oczy zaglądało odbijając się w kałużach i wilgotnym asfalcie. wiatrzysko nieco się rozhulało.
eh, trzeba się wreszcie rozliczyć z tymi studiami, żeby wreszcie ruszyć w teren zamiast tłuc się po mieście...