Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nymphe.bikestats.pl
  • DST 37.00km
  • Teren 3.80km
  • Czas 02:00
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

do roboty i z powrotym

Niedziela, 24 maja 2009 · dodano: 25.05.2009 | Komentarze 0

słonecznie i duszno
tradycyjna trasa weekendowa do pracy


Kategoria do roboty


  • DST 21.50km
  • Czas 01:15
  • VAVG 17.20km/h
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

jeszcze bilet dobowy, a powrót już rowerowy

Sobota, 23 maja 2009 · dodano: 24.05.2009 | Komentarze 0

korzystając z biletu dobowego do 12.28 ważnego na poranny deszcz spoglądałam z okien tramwaju i autobusu. z okien metra już nie. zaskoczona pojedynczościa windy na stacji politechnika na 519 tylko popatrzyłam jak już na środku skrzyżowania jest. za sprawą 131 dotarłam na Sadybę i przez 2.5 km miałam jeszcze okazję pomoknąć. bo czy na taki odcinek warto wyciągać płaszcz?
w drodze powrotnej spoglądałam na ciemnogranatowe chmurzydło, które z mej prawej strony przeniosło się dokładnie przede mnie;] znad Wisły obserwowałam malownicze błyskawice nad Targówkiem;] no i przez ostatnie ok. 2.5 km znowu podmokłam. to widać dobra odległość na deszcz jest;)


Kategoria do roboty


  • DST 26.00km
  • Teren 3.00km
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawunki rowerowe tarchomińskie

Czwartek, 21 maja 2009 · dodano: 21.05.2009 | Komentarze 0

dziś zwiedzaliśmy Tarchomin

a ja zgrzytałam zębami, że nie mogę w jednym sklepie obejrzeć kasków więcej niż 2 firm. ta wyprawa miała na celu zapoznanie się z jednym konkretnym modelem. kasku nie obejrzałam, sprzedawca zrobił wielkie oczy. kiedy zapytałam o konkretne modele. zaproponował wybór z tego co widać na podstawie tego jak widać (urody). rozumiem, że może pan lepiej czuje się w dziale rowery niż kaski, ale zawiodłam się tą wyprawą i trochę smutno mi było. nie wiem jak by to wszystko wyglądało, gdybym zupełnie zielona na zakupy przyszła. moja "oliwkowość" kaskowa jeszcze się nie poddaje, mimo wszystko spróbuję coś gdzieś sobie wybrać. choć raczej gdzieś indziej. na pociesznie kupiliśmy sobie po bidonie i koszyczku doń. zawsze coś.

powrót stara dobrą trasą przez żerańskie tereny kolejowe.
przynajmniej przejażdżka była miła.


Kategoria sprawunki;)


  • DST 5.00km
  • Czas 00:14
  • VAVG 21.43km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

praktycznie tylko

Środa, 20 maja 2009 · dodano: 21.05.2009 | Komentarze 0

praktycznie tylko na praktyki


Kategoria do roboty


  • DST 27.60km
  • Czas 01:50
  • VAVG 15.05km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

by nauczać i by nauczaną być

Wtorek, 19 maja 2009 · dodano: 21.05.2009 | Komentarze 0

ni mniej nie więcej;)
przed południem do liceum praktykować nauczanie młodzieży (2x2,5), po południu na seminarium magisterskie (2x11,3) pracować nad własnym wykształceniem, brrr... czasem myślę że wolałabym powtórkę ze wszystkich egzaminów niż tą jedna nieszczęsna pracę....


Kategoria do roboty, do szkół


  • DST 37.00km
  • Teren 3.80km
  • Czas 02:00
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

przez całe miasto niemal, czyli w drodze do pracy

Niedziela, 3 maja 2009 · dodano: 03.05.2009 | Komentarze 0

Ostatnio ciągle zapominam spojrzeć na licznik w kwestii odległości... Zauroczyła mnie funkcja pomiaru temperatury;]
A dzis słonko nie żałowało wrażeń;) Prażenie na całego, co w sąsiedztwie zaspalinionym Wale Miedzeszyńskim dawało średnie radości. Ale jak się chce prędko do domu, to nie chce się stać na światłach, żeby przedostać się za hałasochron i tam też ciągle ciąć skrzyżowania. Ale następnym razem chyba tak spróbuję, czas wreszcie na tę Saską Kępę się pogapić.
Rower przy wszystkich swoich przymiotach ma jeszcze ten przemiły, że przez te 3 smutne bezrowerowe warszawskie lata mimo mej mobilności tyle stolicy nie poznałam co ostatnio. Kocham ten sposób podróżowania!
Jeśli już się tak uzewnętrzniam, to przyznam jeszcze że za rodziną nie tęskniłam wcale, ale za rowerem...

Wiele osób krzyczy na mnie że za szybko chodzę. Tłumaczę - jak się wiecznie zasypia, to trzeba nauczyć się szybko chodzić;] Zaczyna się to przekładać na rower;) Poprawa wyniku, docieram do roboty dokładnie w godzinkę i jestem z siebie dumna;)
Wracając dzisiaj rółnież się sprężyłam, choć zazwyczaj w drodze powrotnej daję sobie nieco luzu i kombinuję z trasami, kontempluję widoki na wale lub strzelam jakieś fotki.
I pewnie się będę tutaj nieco tym dzielić;)


Kategoria do roboty


Pierwszomajowo wycieczkowo zawarszawsko południowo;)

Piątek, 1 maja 2009 · dodano: 18.05.2009 | Komentarze 0

test mapy
reszta do doedytowania;]


Kategoria w bliższą dal


poszukiwanie akcesoriów nagłownych

Środa, 29 kwietnia 2009 · dodano: 25.05.2009 | Komentarze 0

Popołudniowe rowerowanie w celu zapoznania się z oferta akcesoriów na łepek.
odradzam przejazdy ul. Grzybowską - ciasno straszno, wszędzie parkujące samochody ruch pieszy spory, o jeździe ulicą tam nawet nie pomyślałam, brr.


Kategoria sprawunki;)


Masa Krytyczna i okolice

Piątek, 24 kwietnia 2009 · dodano: 25.05.2009 | Komentarze 0

po chłopa, na masę, masa i z masy;]

a było 1966 osób:)

kwietniowa masa krytyczna © nymphetamina


Kategoria warszawskie


  • DST 34.00km
  • Teren 3.30km
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

na Włochy!

Czwartek, 23 kwietnia 2009 · dodano: 25.05.2009 | Komentarze 0

odwiedziny u znajomych

wymyśliłam sobie drogę przez tereny kolejowe spodziewając się czegoś podobnego do starego dobrego Żerania - czyli cisza spokój i asfalt.
niestety droga przez Odolany okazała się być zrobiona z płyt chodnikowych nieosadzonych jakby, czyli skakanie i bujanie na całego. rzadko spotykane plamy asfaltu sprawiały że niezwykle zaczęłam doceniać to podłoże. ponadto okazało się że ta dziurawa droga bardzo licznie używana jest przez rozpędzone auta, podejrzewam że jako skrót. ogólnie niezbyt specjalna trasa.
ale porowerowało się i to się liczy, kebab tez niezły;)
powrót po zmroku, więc głównymi drogami o szerokich chodnikach, a czasem nawet ze ścieżką rowerową.


Kategoria warszawskie, wizyty;)