Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nymphe z miasteczka Warszawa, Bródno. Mam przejechane 5985.19 kilometrów w tym 411.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nymphe.bikestats.pl
  • DST 41.00km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt mój rower. o.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bródno-Wilanów-Ochota-Bródno

Wtorek, 17 listopada 2009 · dodano: 19.11.2009 | Komentarze 0

Dziś kumulacja moich wycieczek na drugą stronę miasta, gdyż i do pracy i na wydział dziś mnie zaniosło. Postanowiłam przy tej okazji wypróbować nowe drogi i trochę zwiedzania mniej znanych mi okolic pouskuteczniać.

Do pracy trasą najkrótszą, choć sporo po chodniku, ze względu na kiepską pogodę i godziny szczytu. Na asfalt wjechałam dopiero przy pętli autobusowej "Sadyba".
Choć godziny szczytu miały tę miłą właściwość, że pierwsze kilometry mogłam przejechać z mężem, który do pracy dojeżdża na bardziej tradycyjną 9.:)
Pogoda mżyła, moczyła, wiatr z rożnych stron zaczepiał. Przeświadczyło mnie to wszystko w słuszności zakupu "pokrowca" na spodnie. Szczelnie i sucho i bez furkotania dodatkowego żagla z luźnego płaszcza. Przez większość trasy i tak nie mogłam przeskoczyć 20km/h, dopiero na asfalcie się nieco rozpędziłam.

W drodze na wydział miała być eksploracja nowych obszarów. Na dobry początek oprócz części dokumentów, które planowałam dostarczyć na wydział zapomniałam także mapy, więc jazda nieco na oślep. Niestety moje plany legły w obliczy wykopek drogowych i związanym z nimi zanikiem chodników i przejazdu na zachód. Więc pojechałam Sobieskiego ścieżyną rowerową.
W pamięci odtwarzałam planowaną kiedyś trasę związaną z przejazdem przez Park Morskie Oko. Przetestowałam. Uf, nieco stromo ale jakoś się udało - aby na północ i zachód, potem jakoś się znajdę. I znalazłam się - Narbutta - tę ulicę już kojarzę z zasięgiem spacerowym od mojego wydziału;) Ruch umiarkowany, dotarłam do ul. Boboli, gdzie akurat na przerwę między "falami" samochodów trafiłam i przemieściłam się na pas lewy, by zająć miejsce oczekujące na przejściu dla pieszych przy przystanku tramwajowym. Potem już tylko przez Pole Mokotowskie i jestem na miejscu:)
A z wydziału do domu to już jak zwykle:) I ciepło się zrobiło:) I nareszcie mogłam porowerować po przerwie:))

A to mapa z odcinka Wilanów-Ochota-Bródno:





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!